Maj Nas w tym roku nie rozpieszcza i ciągle straszy przymrozkami. Ja swój mały balkonik urządzam tradycyjnie po 15-tym ale w tym roku mam małe opóźnienie. Ciepłe dni wykorzystałam na prace w ogródku Babci Stefci a za balkon wezmę się w najbliższy weekend. I promise.
Tym czasem wygrzebane zdjęcia mojego balkonu sprzed lat pięciu, czterech, trzech...
Jak ja tęsknię za słoneczkiem, ciepełkiem... No, co z tym majem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz