niedziela, 10 września 2017

Wrześniowy poranek



Ach, cudny dzień, cudny.
 Wymarzona pogada na spacer, na który zaraz się wybieramy. Trzeba nałapać promieni słonecznych. Na obiad szybka zapiekanka z grzybami z przepisu od mojej Teściowej- podam w następnym poście, kawka z ciasteczkiem (kupnym) i zakładamy swetry i buty i ruszamy. 

Miłego wrześniowego, niedzielnego popołudnia.

Papatki.

P.S. I kilka fotek z mojego pięknego, wrześniowego poranka.


















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz