środa, 30 listopada 2016

Moje Andrzejkowe Szaleństwo



Andrzejkowy wieczór trwa...
A ja...
A ja nie wróżę, nie leję wosku przez dziurkę od klucza.
A ja nie szaleję w super kiecce z bąbelkami w ręce.
Ja szaleję na kanapie pod kocem z książką.
Błogość...
Piękne zakładki od Pani Komody z noweledomowe.blogspot.com otulają karty ulubionych książek, które czytam po raz setny.
I jest cudnie...
I jest tak, jak być powinno...

Ewo. Dziękuję ;)





























































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz