niedziela, 18 grudnia 2016

Naturalnie susz



  Już tak mam, że między myciem okien a zmianą pościeli, między szorowaniem szafek a prasowaniem musi znaleźć się chwila dla mnie. Taki resecik dla zdrowotności emocjonalnej ;) 
Czas przedświąteczny ma to do siebie, że taki resecik jest wręcz obowiązkowy.
Więc rzucam w kąt mopa i chwytam aparat ( woda na kawkę postawiona). W tym roku będzie dużo naturalności: szyszki, mech, suszone plasterki owoców, laski cynamonu...

A to mała zapowiedź...
















































































































 



















Papatki.

Kamila.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz